Z obozowego pamiętnika – Dzień pierwszy.
Msza święta wraz z rodzicami, opiekunami obozowymi i ks. Krzysztofem o godzinie 8.00 poprzedziła nasz wyjazd do Smołdzina.
Podróż była długa, ale szybko nam minęła. Po przyjeździe na miejsce rozpakowaliśmy się i poszliśmy na obiad. Następnie poszliśmy zapoznać się z najbliższym otoczeniem – wejście na Rowokół było super!
Po powrocie ze spaceru zjedliśmy kolację. Następnym bardzo dla nas ważnym elementem dnia był pierwszy trening. Rozegraliśmy kilka zaciętych meczy. Były trzy drużyny. Po treningu poszliśmy się wykąpać i grzecznie zasnęliśmy w swoich łóżkach. Autorzy: Gustaw K. Damian M.